Marzenia się spełniają ... :D
Witajcie :) , chciałam się Wam w końcu pochwalić, 26 maja nastąpił ten piękny moment i przeprowadziliśmy się (tak świętowaliśmy dzień matki :D). Jest tak cudownie!!! (pomijając naszą pierwszą nocy która, była straszna dla mnie przez pewien incydent po 1 w nocy, ale o tym następnym razem :P ), przez pierwsze dni czuliśmy się jak na wakacjach, ale z dnia na dzień już mniej :), mamy jeszcze sporo rzeczy do zrobienia, trzeba zamontować listwy przypodłogowe, dokończyć urządzanie pokoi (jedyny gotowy to pokój córki) niestety jako że z mężem wymieniamy się aby opiekować się dziećmi, tak ja sama w 90% poskładałam meble w naszym domu :D (jestem bohaterem hehehe) na meble już powoli patrzeć nie mogę, ale cóż jak trzeba, to trzeba ehhh ... ale jest już dobrze zostało mi zamontować drzwiczki w komodzie i regale i poskładać 6 szuflad :/ :). Na zewnątrz ocieplamy tzn mój tata sam jak na razie ociepl nasz domek, ale wnet dołączy reszta ekipy :) no i oczywiście równanie terenu wokół domu, porządki, trawka i rozkoszowanie się tymi pięknymi chwilami :). Poniżej kilka fotek z wiatrołapu i salonu, reszta jak ogarniemy wszystko :) . Pozdrawiam Was :)