Sezon otwarty ... :D
Witamy :) ostatnio milczałam, a to z racji tego że miałam wrażenie że nie idziemy do przodu a stoimy w miejscu, nic się tak nie działo, głównie to sprzątaliśmy, małż na zewnątrz domu, a ja w środku ehh miałam już dość (z racji tego że w pracy mamy "młyn", na skutek zamkniętych sklepów w niedziele, nasza firma zaopatruje stacje benzynowe..). Jako że pracuje w sobotę, nie chciało mi się po pracy jechać i cokolwiek robić w naszym domu, sobotę przeleżałam, za to dzisiaj wybraliśmy się i zagruntowaliśmy pokój córki i garderobę :D wypiliśmy kawę w pięknym słoneczku (termometr wskazywał 21 stopni :D) przyjechała siostra z szwagrem i rozpoczęliśmy sezon grillowy :D było cudownie :D po malowaniu zasiedliśmy i mogliśmy czerpać z pięknego słoneczka i sączyć zimne piwko :D oby pogoda nam wszystkim dopisywała i mogliśmy się cieszyć z postępów prac :) pozdrawiamy ;)
Komentarze